Na Świętego Walentego – w Dniu Zakochanego.

 

Oj, działo się w naszej szkole w tym dniu. Dominował kolor czerwony i różowy, już przy drzwiach każdy otrzymał walentynkę w postaci serduszka. Życzenia były miłe, więc humory dopisywały. Potem poczta walentynkowa krążyła nieustannie. Niektórzy byli wielce zaskoczeni odbierając kartkę dla siebie. Kim jest podpisany Walenty? Czasami rozszyfrowanie tej zagadki było banalnie łatwe, ale niektórzy pewnie do tej pory nie wiedzą, od kogo otrzymali te miłe słowa.

 

 

 

 

 

 

Podobno połowa Polaków obchodzi to święto, a nasza szkolna społeczność do tej połowy się zalicza.